Wspomnienia z Barcelony: Gorąca 1 na 1 z latynoskim ogierem

Wciąż pamiętam moje dzikie noce w Barcelonie, gdzie oddałem się jakiejś najgorętszej akcji.Wybija się jedno szczególne wspomnienie, gorąca sesja jeden na jeden z latynoskim przystojniakiem, który zostawił mnie bez tchu.Jego ciemne, uwodzicielskie oczy i wyrzeźbione ciało były widokiem do podziwiania.Kiedy przeszliśmy do konkretów, wziął mnie na ręce, ustami wodzącymi po moim ciele, nie pozostawiając żadnej części nietkniętej.Jego język tańczył po mojej skórze, szukając każdego szczeliny, każdej ukrytej przyjemności.Odwdzięczyłem się, badając usta każdego centymetra jego długości, mój język kreślił długość pulsującego członka.Oczekiwanie było namacalne, gdy przygotowałem się, by wziąć go głęboko w siebie, a kiedy wreszcie puścił, ochoczo powitałem jego ciepłe, lepkie zakończenie w moich chętnych ustach.To było tylko szybkim rompowaniem; to była namiętna namiętność wypełniona nieokienioną pożądaniem.To była nieokiełzna noc, którą mógłbym zapomnieć, namiętny związek między dwoma namiętnymi mężczyznami, który wkrótce może zapomnieć o dwóch namiętnościach między miastem.